Beskidzka Grupa Motocyklowa

barry

Witam szanowną brać motocyklową Smile

Tak więc chciałem wam zaprezentować mój kochany motorek. Simson SR50C, obecnie mały zabieg, czyt. 70cc Smile

Kupiłem go nieopodal Ligoty, za 1300zł, stan opłakany, że tak powiem kupowany w ciemno, jak sie okazało miał ładne przejścia, lagi krzywe, koło bite, blacharka tez nie najlepsza.
Na początku wyglądało to tak:

[link widoczny dla zalogowanych]
(pierwsze 2 strony)

Potem zabrałem się do pracy, nowy przód, wahacz, opony, lakier, tuning mechaniczny, polerka, ogólnie w Simsonka nie żałuję kasy i obecnie w nim siedzi ponad 3 tyś. zł Smile

Ale cóż nie robi się dla pasji, to mój trzeci Simson, następca poprzednich modeli S.

Na chwilę obecną wygląda tak :
[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz nie ma silnika ponieważ kończe składać mu silnik.
Mam zamiar objeździć nim następny sezon, a potem to już sie potoczy, prawo jazdy, i zacznie się prawdziwa przygoda, mam nadzieję że w garażu na początek zagości jakaś Suzuki DR350, bądź Honda CB500 Smile

Zapraszam do komentowania, jakby co to pytać, chętnie odpowiem.

barry

Matheus

super, bardzo ładny i zadbany. Gratulacje!

Szoszo

I oto chodzi - pasja tworzenia a później jeżdżenia.
Simson to moja pierwsza bryczka ale to był S51 Enduro z 3,5 KM mocy. Myślałem, że zostały zapomniane Simki bo teraz jakieś Derbi, Gilery i DT a poczciwy Simek nawet teraz trzyma cene na przyzowitym poziomie.
Pogratulować zapału i chęci

Pozdrowienia

Szoszo

Fazi

Wycyckany że nie ma to tam to Cool

! Duże gratki za pasje do dwóch kółek!

rav

oj tez kiedys miałem Simsona (enduro) -to była (jak to sie mówi)najlepsza bryka we wsi!! jeździłem tym chyba ze 4 lata , później kupiłem honde MTX ale simsona zawsze dobrze wspominam!!!
pozdrowionka Rav

zephyr

kiedys zawsze marzyłem o takim Simsonie ale sie nie doczekałem bo kupiłem MZ ETZ 250. Mój wójek nadal ma takiego simsona i chyba jeszcze nigdy sie mu nie zepsuł Smile

barry

[link widoczny dla zalogowanych]

Zapraszam również do obejrzenia moich dwóch poprzednich Simsonków i oczywiście obecnego Rometa odziedziczonego po zmarłym pradziadku.

W przyszłym sezonie mam duże plany co do jazdy na Simsonku.
Napewno zaliczy on wszelakie zloty m.in Wapienice, Bielany.
Dalej rozpoczęcie sezonu forum Simsony.net w Siemianowicach śląskich i potem w zlot planowany w Balicach.

I co najważniejsze z kumplem przymierzamy się do zaliczenia Lubelszczyzny. Trasa około 300km w jedną stronę. Wyjazd na około 4 dni pod namioty.

Mam nadzieję że wypali.

Zapraszam do dalszego komentowania i może jakieś wskazówki co do takich tras Smile

Pozdrawiam.
barry